Yamaha po swapie na silnik er6 Homologacja L7e, oryginalnie na yamahe, nie przebijany na bashany czy inne wynalazki Po złożeniu zrobił 2 wyjazdy w teren i jakies 200km po ulicy. Co było robione? Na dobra sprawę wszystko Nowa oś, łożyska, nowe zestawy naprawcze wahaczy, oslony wahaczy i spodu GYTRa. Nowa kierownica, wieżyczki, licznik. Powiekszona chlodnica, nowy kompletny napęd Rama piaskowana i malowana proszkowo, nowa okleina, oslony ramy z nierdzewki. Dolot na silikonach, wydech dolny robiony od podstaw (wszystko powyżej oslony silnika, nie wystaje pod silnikiem by zbierać kamienie) grabbar z tyłu Ogólnie ciężko mi tu teraz wszystko wymienić, uważam że nie ma się do czego doczepić. W razie jakichkolwiek pytań zapraszam do kontaktu, chętnie odpowiem na wszystkie pytania