Oddam mojego złomka w dobre ręce. W moich rękach 4 albo 5 lat, kupione od znajomego, który ja miał przez 10 lat od sprowadzenia z UK z tego co wiem (był pierwszym właścicielem w Polsce). Specyfikacja Zarejestrowana na mnie Wersja Y, dołożone kierunki i licznik Wydech puszka procircut T4 Koła SM nie wiem jakie, piasty złote talon Przód tarcza 320mm + zacisk 6 tłok i pompa radialna (drugi zestaw hamulca przód do enduro też mam) Dwa zestawy napędu SM, enduro Koła enduro oryginalne oczywiście, w zestawie Gruba aluminiowa plyta pod silnik Co było: Dwa lata temu awaria rozrządu, ucierpiał tłok i zawory. W konsekwencji: Wsadzony nowy wossner, głowica po remoncie, nowe zawory, uszczelniacze, porządny szlif Cylinder również po szlifie. Od tamtego momentu nic się nie dzieje Co zostało do zrobienia: Łożyska na kiwaku, wahaczu Poci się przewód olejowy, kwestia wymiany gumowego przewodu Napędy SM i enduro to ich ostatni sezon Opony SM śmietnik Poza tym, przy odrobinie wprawy pali od kopa zimna i ciepła Mam jak każdy kartony gratów, handbary i inne chuje muje, motorek fajny, potrzebuje trochę dobrego serca. Sprzedaję bo chce sobie sprawić nowy motorek trochę szybciej, się nie sprzeda to zostanie u mnie na dalsze złomowanie.