Siema sprzedam yamaszke yzf 250 biały kolorek Moto kupiłem ze sprawdzonych rąk . Przez 2 lata zrobiłem nim zawrotne 17mth Ostatni rok jeździłem dosłownie kilka razy ,byle tylko przepalić maszynę Olej wymieniany często ,za każdym razem z filtrem (wymieniałem 3x przez 17mh) firma motul syntetyk , ostatnią wymianą na liquid moly też syntetyk Napęd spoko ,zębatki znośne , kiwak bez luzów ,opona do torowej zabawy raczej szmelc ale do pojeżdżenia z kumplami po piasku i lasach elegancka . Zawieszanie ładnie wybiera Filtr powietrza przed każdą jazdą prany i nasączamy olejem Plastiki nie połamane ale rysy się zdarza jak to w takich maszynach . Co do silnika to chodzi ładnie , pali od kopa , w razie zalania jest dźwignia którą odcinamy dopływ paliwa i łatwiej odpalić Silnik suchy bez jakiś niepokojących dźwięków Zawory ,tłoczek wymienione jakoś 60mth temu przez poprzedniego właściciela . Kwitów nie mam ale stare części do wglądu ,razem z książką serwisową którą posiadam , plasticzkiem do mycia filtra , jakieś stare gripy i inne szpargały . Skrzynia 5 biegów wszystkie ładnie wchodzą bez problemów Chłodnice całe Na obecną chwilę trzeba zrobić : klamka hamulca przód (stara się zgubiła gdzieś w trawie jak zaliczyłem glebę ) Po długim postoju jak np po zimie widać że z lewego amorka lekko się poci No i może ale bez musu wyjąć gaźnik i go wyczyścić , moto więcej stało niż jeździło i mógł się jakiś syf zebrać Licznik mth nawet nie wiem czy jest oryginalny , raczej nie bo 538 mth to zawrotna ilość tym bardziej że ja sam zrobiłem 17mth przez 2 lata a kilka wypadów zrobiłem, przy kupnie patrzyłem na stan techniczny i historię więc ten licznik jest bardziej poglądowy co ile mamy zrobić przegląd i tyle Sprzedaje z powodu braku czasu na jazdę. Szkoda żeby maszyna stała i niszczała pod kocem, nich przyniesie komuś tyle frajdy i fajnych wspomnień co mi . Zapraszam do kontaktu i pytań i może kupna .Pozdrawiam