Witam, sprzedam Range Rovera 2003 3.0d 130kw.. Auto twierdzi, że ma przebieg 220 000 km, ale rzeczywistość jest co najmniej 2 razy większa.. Cena 75 000 NOK... szybka umowa = pewna zniżka na wyjazd ... MOT 1/2026 Za te pieniądze ma oczywiście swoje wady... Klasyka z przegniłymi progami i piątymi drzwiami. Chce zrobić jakieś barki na przedniej osi, coś trzeszczy w wydechu i wąż od klimy się przebił (do tego czasu działał), gdy przedni czujnik jest zły na wilgoć i na pewno będzie tego coraz więcej ...to przecież 21-letni Anglik, który już coś przeżył...Wydaje mi się, że jakoś specjalnie nie jeździ, ale mówią, że z 3.0d to normalne - ja nie wiesz, nie było tego w innym.. Samochód posiada ogrzewanie przód/tył, elektryczne fotele, podgrzewaną kierownicę wielofunkcyjną, funkcjonalne webasto (bez pilota) itp. itp. Zostało podniesione o 2,5” (zestaw do podnoszenia Proud Rhino) i ma gumową ramę z przodu. Oprócz ceny dodam koła z oponami całorocznymi 255/70/18 (zdjęcie), diagnostykę do Land Rovera i Jaguara, podkładki pod kołami (chyba 2,5 cm - ale nie jestem pewien od góry) mojej głowy), starą turbosprężarkę i boczne wydechy. Jeśli czekasz na wypolerowany lakier za 75 000 to poszukaj gdzie indziej. To uczciwy robotnik... Chciałem z niego zrobić samochód, ale przypadkiem kupiłem inny wrak od BMW, więc stoi już przed moim domem... auto można zobaczyć w Pradze