Pozdrawiam wszystkich miłośników motocykli a w szczególności majsterkowiczów. Z uwagi na absolutny brak czasu sprzedam mojego TE410 (ostry) rok 2000. Trafił do mnie w opłakanym stanie w czasach covidu i postanowiłem obdarzyć go troską, a zwłaszcza miłością wieczorem. Dla mnie była to odskocznia od trosk dnia codziennego i mały projekt, którego celem było zdobycie doświadczenia, a przede wszystkim dobra zabawa. Niestety opieka i miłość powoli się skończyły i dziewczynka jest teraz trochę pozbawiona środków do życia. Posiada również własną tablicę rejestracyjną i sumiennie opłaconą polisę ubezpieczeniową na cały czas trwania projektu. Silnik pracuje i mobilność gwarantowana, mam jednak nadzieję, że ze zdjęć widać, że pozostawienie ciepła rodzinnego garażu na jego osi nie jest możliwe. Zakładam, że kolejnym właścicielem będzie mały człowieczek, który przynajmniej doceni moje dotychczasowe starania, a zwłaszcza stos części, które dziewczyna wymyśliła podczas pobytu u mnie. I tu zaczyna się część reklamy, którą warto podkreślić (niestety nie mogę). Każdy, kto zna te maszyny, doskonale wie, jak trudno jest z częściami zamiennymi i jakie przedziały cenowe są często stosowane. Jest tyle rzeczy, które mogłabym napisać, a potem opublikować jeszcze trzy tomy powieści, ale na razie stary, dobry telefon sobie z tym poradzi. Dziękuję bardzo wszystkim za zainteresowanie i życzę miłego dnia.